W trakcie trwania ciąży kobiety miewają różne zachcianki. Być może wiesz coś o tym?
To dotyczy także sfery życia intymnego.
Wiemy – na podstawie licznych badań, że I, a szczególnie II trymestr ciąży wiąże się często z podwyższonym libido i zwiększoną aktywnością seksualną kobiet.
W III trymestrze dochodzi do intensywnych zmian hormonalnych oraz intensywnych zmian w ciele.
To powoduje zmęczenie i ograniczenie sprawności fizycznej, że zazwyczaj „nie chce nam się już tak bardzo seksu”.
A co na to mężczyzna? Zjawiska te są dużym zaskoczeniem dla przyszłej matki, ale równie ogromnym dla jej partnera.
Co możesz zrobić, by ten trudny czas i emocje nie zepsuły Waszej relacji?
- nie ukrywajcie problemu – rozmawiajcie o tym,
- spróbujcie rozładować emocje i napięcie – czasem warto obrócić w żart kłopotliwą sytuację,
- spójrzcie na kolorowe ilustracje czy zdjęcia specjalnych pozycji seksualnych dedykowanych dla par spodziewających się potomka,
- sięgnijcie po różne udogodnienia w postaci: poduszek, wygodnych foteli, dużej wanny,
- zadbajcie o kondycję fizyczną i wygimnastykowanie 😊,
- nie zapominajcie o „miłości francuskiej” oraz zmysłowych masażach, które czasem mogą zastąpić zbliżenie.
Przygotowanie do porodu – jak i po co?
To tak, jak z każdym ważnym wydarzeniem – warto się do niego przygotować. Mniej rzeczy Cię zaskoczy czy zaburzy misternie przygotowany plan.
Modą ostatnich lat jest sporządzanie „planu porodu” wraz z doulą czy położną. To wydaje się rozsądne i bardzo pomocne. Dzięki temu – wiesz, co Cię czeka, możesz prześledzić różne scenariusze rozwiązań. A przede wszystkim – masz szansę przygotować się na niespodzianki.
Poza magicznym składem torby do porodu poznasz techniki i sposoby radzenia sobie z bólem, skurczami i parciem. Dodatkowo w całe przedsięwzięcie włączysz partnera, czy wręcz zlecisz mu przywilej😊 dopilnowania szczegółów. On będzie się czuł potrzebny, a Ty – będziesz miała spokój i pewność, że będziesz zaopiekowana!
Co jeszcze możesz zrobić?
- Rozmawiaj z lekarzem o wszystkich problemach, lękach
- Zapisz się na warsztaty lub do szkoły rodzenia.
- Poczytaj o porodzie, zobacz filmy.
- Róbcie sobie wzajemnie masaże pleców, stóp, dłoni, twarzy
- Przygotuj krocze i miednicę do porodu (ćwiczenia, masaże, delikatne rozciąganie).
- Poczytaj o terapii TENS do porodu, kup lub wypożycz urządzenie, idź do fizjoterapeuty.
- Nauczcie się relaksować relaksować.
- Wykonuj ćwiczenia oddechowe.
- Udaj się na wizytę do fizjoterapeuty uroginekologicznego.
- Naucz się myśleć i dbać o siebie.
Co możesz zyskać?
- Będziesz miała rzetelną wiedzę i wsparcie.
- Bliskość w czasie ciąży zaprocentuje lepszym kontaktem i zrozumieniem w czasie porodu i po nim.
- Elastyczność ciała w czasie porodu pomoże Ci przejść przez niego w miarę bez szwanku.
- Znacząco zmniejszysz doznania bólowe w czasie porodu i późniejsze bóle pleców.
- Spokój – na wagę złota!
- Zwiększysz ruchomość żeber i przepony, a znajomość ciała ułatwi Ci współpracę z położnikiem.
- Odpowiednie przygotowanie i zrelaksowanie dna miednicy może znacząco ułatwić poród, ograniczyć powikłania oraz sprzyjać szybkiemu powrotowi do formy po porodzie.
- Zyskasz poczucie, że możesz być jest najważniejsza – dla siebie i innych.
Co Ci da dobre przygotowanie do porodu?
Może Cię ochronić przed niechcianymi powikłaniami, problemami zdrowotnymi czy kłopotami w sypialni. Zabezpieczenie krocza przy porodzie, ochrona mięśni, Twoja współpraca z personelem medycznym, wsłuchiwanie się w potrzeby swojego ciała – może okazać się zbawienne dla Twojej przyszłości.
Co dalej – kiedy wszystko boli i nie wiem co się zmieniło tam „na dole”?
Zawsze warto zbadać grunt – jak w życiu. Przyjrzyj się swojej miednicy, jej ruchomości i elastyczności.
Zrób takie ćwiczenie:
- Sprawdź czy potrafisz poruszać miednicą- tak, jakby była miską z wodą, a ty chciałabyś wykonać nią delikatne ruchy okrężne, by nie uronić ani kropli.
- Zobacz, czy możesz wykonywać nią ćwiczenia w formie kręcenia ósemek, w każdą stronę.
Jeśli to niemożliwe – udaj się do fizjoterapeuty, trenera personalnego, instruktora jogi czy pilates. Poproś o pomoc w rozruszaniu Twoich mięśni, kości i więzadeł. Poszukaj ciekawych, nieforsownych ćwiczeń w Internecie. Skorzystaj z serii masaży relaksacyjnych czy powięziowych, zadbaj o swoje ciało, otul je ciepłem i zapachem.
A może warto zadbać o zdrowy styl życia? – zmienić nawyki żywieniowe, wysypiać się, ograniczyć używki, mniej siedzieć, zacząć spacerować i ćwiczyć.
Co jeszcze ?
Nie przesadzaj z higieną krocza i ilością kosmetyków – powróć do bawełnianej bielizny, pożegnaj stringi!
Jeśli to nie pomaga, zasięgnij rady specjalisty.
Możliwe, że potrzebujesz specjalnie dobranych dla Ciebie ćwiczeń na rozluźnianie okolic krocza, terapii manualnej (tzw. terapii wisceralnej, dna miednicy) lub zabiegów fizykalnych.
Doszłam do siebie po porodzie, ale ból w trakcie seksu został, czyli dyspareunia.
Ból prowokowany dotykiem, próbą penetracji członka czy efektem kontaktu genitalnego jest często zaskakującym, przerażającym i traumatycznym przeżyciem.
Może pojawić się nagle, na początku podejmowania współżycia lub podstępnie, z czasem.
Małymi kroczkami wkrada się do naszej sypialni. Bardzo często tłumaczymy to sobie stresem, suchością pochwy, za krótką grą wstępną, nie taką pozycją.
Z biegiem czasu okazuje się, że żadne zmiany w tym obszarze nie przynoszą rezultatów.
Tymczasem ból przy stosunku, pomijając oczywiście wpływ traumatycznych przeżyć intymnych, często jest konsekwencją nadmiernego napięcia mięśni i struktur/organów leżących w okolicy miednicy mniejszej – tzw. mięśni dna miednicy, okolic krocza, wejścia do pochwy.
Żyjemy w czasach, w których dużo mówi się o terapii dla kobiet, która może znacząco poprawić jakość naszego życia, usunąć dramatyczne skutki powstałych blizn w kroczu czy brzuchu, przywrócić właściwe napięcie mięśni odpowiedzialnych za komfort stref uroginekologicznych.
Nie zmarnuj swojej szansy – zdiagnozuj problem i idź na terapię u fizjoterapeuty uroginekologicznego.
dr n. o zdr. Agnieszka Skopowska